czwartek, 13 października 2011

Sparing Skry i Friedrichshafen

Wszyscy kibice siatkówki z okolic niemieckiego Friedrichshafen czekają już z niecierpliwością na niepowtarzalne wydarzenie, jakim będzie niewątpliwie sparing pomiędzy lokalną drużyną VfB Friedrichshafen i Skrą Bełchatów, który odbędzie się 24 lutego.



Mecz sparingowy pomiędzy drużynami jest możliwy dzięki dobrym stosunkom łączącym polski i niemiecki klub. Kiedy Skra otrzymała prawo do organizacji Final Four Ligi Mistrzów i równocześnie zapewniła sobie występ w tym etapie prestiżowych rozgrywek, władze klubu mistrzów Polski rozpoczęły poszukiwania sparingpartnerów na wysokim poziomie, z którymi   zawodnicy z Bełchatowa mogliby zagrać przygotowując się do FF. Gdy władze Skry zwróciły się z propozycją rozegrania sparingu do władz Friedrichshafen, niemiecki klub nie wahał się ani chwili. Trener VfB Stelian Moculescu  mówi, że zaszczytem dla nich jest to, że taki silny klub jak Skra Bełchatów zwrócił się do nas.
Skra Bełchatów i VfB Friedrichshafen spotkały się już w zeszłym roku podczas fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wówczas w dwumeczu lepsi okazali się Niemcy,a teraz polska ekipa będzie miała okazję do rewanżu, choć łatwo nie będzie, bo póki co VfB świetnie radzi sobie zarówno w rodzimej lidze jak i w rozgrywkach europejskich. Friedrichshafen są na dzień dzisiejszy zwycięzcami grupy E Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu play off Niemcy pokonali 3:1 ekipę Hypo Tirol Innsbruck i są o krok od awansu do kolejnej rundy LM. VfB jak dotąd jest również niepokonane w lidze niemieckiej, gdzie dzierży fotel lidera. Trener Maculescu zapowiada, że zarówno Bełchatów jak i  drużyna to mocne i ambitne zespoły. Nie tylko dla trenerów grup, ale i dla wielu kibiców nadchodzący mecz może okazać się bardzo ekscytujący i zaskakujący. Każdy może dostać potężną dawkę rozrywki i sportowych emocji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz